Translate this blog

wtorek, 24 listopada 2015

BB2016 - Nowy zderzak gotowy!

Start w rajdzie  wymaga przystosowania maszyny do wyzwań jakim ma podołać. Jako że nigdy jeszcze nie jechałem przez Saharę - starannie obejrzałem na YouTube wiele filmów z tego i innych rajdów, ze szczególnym uwzględnieniem ewentualnego zakopywania się i wyciągania auta z piasku. Wszystkie filmy jasno pokazywały że podstawa to lina kinetyczna, lekki rozpęd holownika i szarpnięcie które ma auto wyciągnąć. Z tyłu mam solidne mocowanie haka, przykręcone wprost do ramy, ale z przodu niestety ucho do szarpania zamocowane jest do belki pod silnikiem, na której wisi całe zawieszenie. Próba szarpnięcia kinetykiem może się skończyć wyrwaniem całego przedniego zawieszenia. Duże siły i solidne ramię gwarantują zerwanie śrub mocujących - jak mocne by nie były...


Pozostało zatem wykombinować jak ten problem rozwiązać. Pomyślałem o rzeczy najbardziej oczywistej - wymianie przedniego zderzaka na

niedziela, 22 listopada 2015

BB2016 - jest niebezpiecznie w Bamako

Wszyscy chyba słyszeli że 20 listopada w Bamako doszło do ataku na luksusowy hotel i wzięto zakładników. Specjalnie nie pisałem nic tuż po fakcie, czekając aż sytuacja się uspokoi i będą dostępne pełne dane (a przynajmniej pełniejsze). Cała operacja zakończyła się tego samego dnia, oficjalne dane mówią o 21 zabitych, w tym dwóch zamachowcach. Nic przyjemnego, ale oczywiście pojawiły się pytania o nasze bezpieczeństwo i chęć podróży w tamten rejon. I tutaj po chwili zastanowienia - nic się nie zmienia. 


Ktoś powie - przecież to głupota, możecie stracić życie, narażacie się na wielkie niebezpieczeństwo, nie prowokujcie sytuacji. Owszem, ryzykujemy, a Ty drogi przyjacielu spałeś na matematyce, kiedy o rachunku

poniedziałek, 16 listopada 2015

Mamy wsparcie od ACR Systems

Polska firma ACR Systems, która produkuje nowoczesne, bardzo zaawansowane technicznie systemy do stabilizowania najróżniejszych kamer - zdecydowała o udostępnieniu nam jednego ze swoich produktów. Afrykańskie piaski filmować będziemy używając stabilizatora ACR Systems - The Plus, zapewniający idealną stabilność w każdych niemal warunkach. Będziemy zatem mogli biegać z naszą kamerą, a obraz pozostanie niewzruszony;-) Bardzo mnie to cieszy, bo niejeden materiał z podróży musiałem wywalić ze względu na nieakceptowalne drgania...




Serdecznie dziękujemy firmie ACR Systems za udzielone wsparcie. Obiecujemy solidnie się zmęczyć podczas korzystania z niego;-) A Wy, drodzy czytelnicy - dostaniecie fajny i STABILNY film;-) Ale to jak wrócimy z Afryki...



Info dla ciekawych:

Link do firmy - http://www.acr-sys.com/


czwartek, 12 listopada 2015

Poducha pod silnikiem

Wracając ze Złombola, podczas naszej bałkańskiej pętli w pewnym momencie odjechała nam w bok dźwignia zmiany biegów. Okazało się że zerwała się lewa poduszka pod silnikiem. Spuchła od wyciekającego oleju, bo przecież po co zrobić ją z olejoodpornej gumy? No nic, miałem zapasowe, ale dziś bardzo się cieszę że nie próbowałem wymienić jej w drodze;-) To przeklęte zadanie i dzisiaj wreszcie udało mi się ją wymienić (Żuk stoi sobie zasadniczo nieruchomo w ciepłej hali od momentu powrotu i jest nieco porozkładany z racji prac przez Afryką).

Z lewej nowa, z prawej stara poduszka

Robota nie należała do przyjemnych, bowiem trzeba niestety podczas tej operacji wykazać się talentami ginekologicznymi i rozebrać kawałek układu kierowniczego.

środa, 4 listopada 2015

W poszukiwaniu map

W związku z przygotowywaniem się do afrykańskiej przygody - potrzebne nam były mapy. Dobre mapy, a nie to co oferuje Google;-) Niestety nie jest to taka prosta sprawa i to z kilku powodów. XXI wiek i taniejąca elektronika nauczyły wszystkich że najwygodniejsze są mapy cyfrowe, sprzężone z GPS w telefonie. Pobierane są bowiem tylko te fragmenty mapy których aktualnie potrzebujemy, a do tego możemy wybrać rodzaj mapy, a nawet zdjęcia satelitarne. Tego typu dane są niestety olbrzymie, a ich pobranie online kosztuje niemałe pieniądze w roamingu, na dodatek jak akurat jest zasięg;-) Z kolei pobranie ich do użytku offline nie zawsze jest możliwe, a nawet gdyby - ilość danych jest liczona nieraz w terabajtach...  Na deser mapa w telefonie/tablecie od razu mówi nam gdzie faktycznie jesteśmy;)

Przykładowy kawałek afrykańskiego wybrzeża.

Trzeba więc powrócić do korzeni i przypomnieć sobie jak to drzewiej bywało. Mapa z papieru, kompas i zgadywanie na podstawie uproszczonej "nawigacji zliczeniowej" gdzie aktualnie jesteśmy. No tak, ale skąd wziąć dobre mapy?

niedziela, 1 listopada 2015

Twitter - nasz nowy kanał komunikacji

Zawsze podchodziłem do Twittera jak pies do jeża. Na co komu coś co pozwala raptem sto znaków z hakiem wysłać. Jednakże jest to dość popularny kanał informacji, a do tego łatwiej będzie nam nieraz nadać szybkiego tweeta niż pisać dłuższy kawałek na bloga, czy Facebooka. Dlatego też stworzyłem konto które możecie sobie oczywiście dodać do obserwowanych (warto;-).

Zatem link do konta Grzmiącego Rydwanu - https://twitter.com/PiotrBiegala


A tymczasem do startu pozostało już tylko dwa i pół miesiąca;-) Poniżej kilka zdjęć ze zwiadu,

Ads