Translate this blog

środa, 22 kwietnia 2015

Czy coś się dzieje?

Abyście nie pomyśleli że zupełnie nic się nie dzieje - porcja informacji;) Po pierwsze całkowity brak czasu na przyjemności i grzebanie przy aucie. Spraw różnych tyle że nie wiadomo co pierwsze robić. Skutkuje to niestety całkowitym zawieszeniem prac okołozłombolowych, a jak pamiętacie plany są szerokie i ambitne. Z rozrzewnieniem wspominam zeszły rok kiedy czasu było mnóstwo. Bywa i tak. 

Le Żuk zaliczył rozpoczęcie sezonu Youngtimer Warsaw, pod Stadionem Narodowym. Prezentował się bardzo ładnie i załapał na kilka fotek. Wyglądał zdecydowanie lepiej niż rok temu;-) Dla porównania zatem:




Tak było rok temu, a tak jest dzisiaj:



Ponadto nakręciłem film z tego wydarzenia, a właściwie dwa - prosty timelapse i coś na kształt minireportażu. Szału może nie ma, ale widać te tłumy ludzi i aut;-) Dla chętnych:



Po otwarciu Żuk sobie poodpoczywał kolejny tydzień i wykonał jedną dłuższą podróż na kielecczyznę. Wiało, zimno było, deszcz, śnieg i grad poziomo (nie żartuję), a kiedy ustały anomalie pogodowe - pomógł odpalić trzy auta którym brakło prądu podczas kilkudniowego postoju;-)

Plany na najbliższy czas są dość ambitne - w tygodniu prace przy maszynie, bo trzeba w końcu kiedyś te parę zmian wprowadzić, a w weekendy wyjazdy wypoczynkowe;-) Zobaczymy jak to się uda pogodzić. Do Złombola już tylko nieco ponad 100 dni - czas ucieeeeeka.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ads